Gruchnęła wieść, że na spotkaniach konsultacyjnych – Konsultacjach Społecznych – jakie organizuje Tadeusz Krzakowski, Prezydent Legnicy z mieszkańcami… jest mało ludzi.
Niektórzy zaczęli nawet żartować, że wystarczy ich dowozić autokarem z Urzędu Miasta i będzie pełno w sali lub na sali (jak kto woli).
Ale sprawa jest poważniejsza niż trzeciorzędne żarty, gdyż chodzi o plotki, które mówią, że zamiast kolejek, aby uścisnąć dłoń prezydentowi miasta w salach, gdzie odbywają się spotkania stoją puste krzesła. Więcej, że to po prostu niedopatrzenie służb miejskich, które zaniedbały odśnieżanie dróg oraz chodników w mieście, stąd trudno dotrzeć przez śnieżne zaspy i lodowate nawierzchnie na tak ważne wydarzenie.
Mniej wybredni i wyrobieni politycznie zaś sugerują, że nie ma po co w nich uczestniczyć, bo Prezydent Krzakowski wszystkie problemy już rozwiązał.
Natomiast najmniej grzeczni plotkują, że to po prostu dowód, iż nie jest prezydentem wszystkich mieszkańców, choćby tych którzy wyjechali z miasta za chlebem albo domem.
Artur Kowalczyk, Fot. DL