Nie będzie bowiem większej kwoty wolnej od podatku, czyli 60 tys., gdyż nie zgadzają się na to zwolennicy i w pewnej części koalicjanci obecnie rządzących a więc samorządowcy. Samorządowcy, którzy dostali się do parlamentu oraz samorządowcy z korporacji samorządowych.
Przedstawiciele lokalnych władz bowiem ostro protestują przeciwko temu bez odpowiedniej rekompensaty dla ich budżetów, bo jak twierdzą pogłębi to zmniejszenie dochodów do budżetów miast czy gmin. Co więcej twierdzą, iż nie ma żadnej kalkulacji tego rodzaju rozwiązania podatkowego. W efekcie kolejny raz nastąpiłoby zmniejszenie dochodów samorządów różnego szczebla.
Powyższy scenariusz jest niemal w stu procentach pewny także dlatego, że na drugim biegunie tego problemu jest żądanie samorządowców dotyczące ich finansowania, tj. wzrostu ich dochodów w podatku PIT a także CIT.
AK, Fot. DL