Chyba najkrócej legniccy radni zajmowali się podczas debaty budżetowej w grudniu 2023 r. „najmniej ważnym tematem”, czyli oczywiście sportem.
Radny Maciej Kupaj stwierdził, że środki na szeroko rozumiany sport w tegorocznym budżecie przygotowane przez Prezydenta Miasta Tadeusza Krzakowskiego w porównaniu z 2020 rokiem, gdy osiągnęły 767 tys. zł. zmniejszą się realnie w 2024 r. o 75 proce. i będą wynosiły 360 tys. zł.
Nieco więcej i nieco inaczej patrzy na ten temat radny Ignacy Bochenek, który powiedział o planowanych na 2024 r. remontach boisk przy ul. Sportowej oraz bocznym z parku miejskim.
Zaś sprawę zakończyła i panów chyba pogodziła kobieta, bo wiadomo, że muzyka, sport i kobiety łagodzą obyczaje.
– Mówiono mi, że lepiej nie poruszać tematu klubu Miedzi Legnica – przyznała Jolanta Kowalczyk, radna Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej Legnicy podczas posiedzenia tego gremium.
Mimo to skrytykowała politykę finasowania zawodowego sportu przez władze Legnicy. Co więcej jej zdaniem należy: „Wspierać sport dzieci i młodzieży, a nie sport klubów komercyjnych. (…) Jestem za sportem, za piłką nożną. Uwielbiam ten hałas, który dobiega do mojego domu ze stadionu kiedy są mecze. Ale to nie znaczy, że my jako miasto musimy tak bardzo wspierać komercyjny sport. Tam powinni się znaleźć inni sponsorzy, jeśli mamy tak dużo innych potrzeb.”
AK, Fot. DL
Kto pisze tak propagandowe pościki ? Przeziez TVP by się pod tym podpisała. Co za kompletny brak równowagi postrzegania rzeczywistości ;( czy redaktorek to PoPiSmak?