Kary za niszczenie środowiska w Polsce są bardzo wysokie, bo mogą sięgać nawet wielu milionów złotych, ale jest również „nagroda za niszczenie środowiska” i to nagroda pieniężna, chociaż formalnie tak się nie nazywa.
Chodzi o ładnie oświetlone miasta, najładniej oświetlone, ozdobione miasto w Polsce w czasie Świąt Bożego Narodzenia za pomocą świetlnych iluminacji.
Taką nagrodę dostała ostatnio Legnica, która otrzymała 50 tysięcy złotych za zdobycie pierwszego miejsca w konkursie firmy zajmującej się produkcją, sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej.
Dzięki głosom przekazywanym za pomocą i pośrednictwem internetu miasto zostało uznane za najładniej, najlepiej, najpiękniej oświetlone w czasie Świat bożego Narodzenia za pomocą różnego rodzaju iluminacji świetlnych.
Problem jednak w tym, że energia elektryczna w Polsce dla potrzeb ludności jest ciągle w znakomitej większości produkowana o zgrozo dla ekologów, czy terrorystów ekologicznych z węgla. A więc żeby paliły się światełka oświetlające najpiękniej oświetlone miasto w Polsce z dymem poszyły raczej całkiem spore ilości węgla. A nawet jeszcze większe także dlatego, że w całej Polsce w konkursie uczestniczyło ponad 230 miejscowości.
Wydaje się, że to trochę tak jakby ktoś palił węglem w tzw. kopciuchu (które wycofujemy przecież), a na końcu tego procesu i mechanizmu umieścił kolorowe żaróweczki.
Jak na razie przyjmujemy w Polsce, że jeśli ktoś pali w kopciuchu to dlatego, że musi to zrobić, aby nie zamarznąć, a nie dla żeby wygrać konkurs na kolorowe żaróweczki.
Podobnie jest w przypadku lodówki, pralki czy kuchenki albo innych urządzeń AGD, które napędzamy ciągle także brudną energią, ale dlatego, że musimy, bo jest to konieczne do funkcjonowania i życia człowieka.
Czy tak jest ze świątecznymi iluminacjami?
Przecież w czasie świąt najbardziej i najpiękniej świecą, a przynajmniej powinny nasze serca. I to chyba najlepsza iluminacja na Boże Narodzenie.
AK, Fot. DK