Przed wyborami samorządowymi jeden z istotniejszych tematów jakimi zajmują się kandydaci na radnych czy prezydencki stolec, a przynajmniej wydaje się, że tak jest stanowi oświata. Oświata, a więc szkolnictwo.
To zdaniem wielu legnickich polityków nie jest w najlepszej kondycji w mieście, o czym mogą świadczyć wypowiedzi radnych, a więc osób jak najbardziej uprawionych do dbania o interesy mieszkańców.
Jednym z przypadków – problemów – jest czy też może być Szkoła Podstawowa nr 19.
Maciej Kupaj, radny PO (podczas lutowego posiedzenia Rady Miejskiej Legnicy) wyrażał swoje obawy o plan zajęć dla dzieci, który wg. niego nie powinien być dwuzmianowy.
Także Joanna Śliwińska – Łokaj, radna PiS przedstawiła swoje obawy w tej sprawie: „Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że będziemy musieli kontenery postawić żeby dzieci miały się gdzie uczyć i nie będą się uczyć w kontenerach”.
Wszystko wskazuje na to, że tak poważne zastrzeżenia wynikają z ogólnej sytuacji miasta rządzonego przez Tadeusza Krzakowskiego, bo jak twierdzi radny PO Piotr Niemiec: „Idzie pan jak walec. W ogóle się pan nie zastanawia jak projektuje to miast”.
W Legnicy zdaniem radnego – właśnie pod rządami Tadeusza Krzakowskiego – buduje się bowiem i pozwala budować bez zaplecza do obsługi przyszłych mieszkańców, choćby niedaleko LPWiK (ul. Nowodworska), gdzie nie ma zaplecza w postaci szkoły, przedszkola, żłobka może powstać niedługo kilkaset mieszkań. Podobnie może być na tzw. Przybkowie, do niedawna wsi graniczącej z Legnicą (teraz już będącej obszarem miejskim), gdzie także może powstać kilkaset nowych mieszkań.
To efekt zmian w planach zagospodarowania miasta proponowanych przez Prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego i akceptowanych przez Radę Miejską Legnicy.
Wydaje się jednak, że obecny prezydent Legnicy jest spokojny o stan szkolnictwa, bo stwierdził w trakcie lutowej sesji Rady Miejskiej Legnicy, że: „Jeśli chodzi o szkolnictwo, to następuje spadek demograficzny uczniów uczęszczających do klas pierwszych”.
Tak więc można wnioskować po słowach Tadeusza Krzakowskiego Prezydenta Legnicy, iż ewentualne problemy szkolnictwa rozwiąże w mieście po prostu natura – spadek demograficzny jaki dotknął Polskę.
Ale podkreślał też, że dyrektorzy placówek oświatowych wiedzą jak poradzić sobie z tym problemem.
AK, Fot. DL