Wyborcy będą mocno rozczarowani [komentarz]

  

Już wyborcze plakaty i banery źle wróżyły głosującym…

Przynajmniej tak na pierwszy rzut oka, mowa ciała osób kandydujących w tym roku do samorządu sygnalizuje – sygnalizowała, że wyborcy nie mogą się wiele spodziewać ze strony wielu ze swoich wybrańców, gdyż kandydują oni z założonymi rękami albo z opadającymi rękami…   

Eksperci od mowy ciała na pewno potrafią wyjaśnić wszystkie gesty, zachowania, postawy, miny na ich zdjęciach czy plakatach. Kiedy jednak czytamy takie opinie warto zauważyć, że zastrzegają się, iż to właściwie ich ocena albo konkretny gest w konkretnych okolicznościach oznacza coś innego czy choćby zgrane już, wręcz wyświechtane wytłumaczenie, iż czegoś nie należy demonizować.  

W życiu codziennym zachowanie ludzi z jakimi się stykamy jest dla nas raczej proste i przejrzyste.

Szczególnie dotyczy to osób i miejsc, gdzie chce się nam coś zareklamować, a potem sprzedać… W tym przypadku są to ulice, gdzie reklamują się – reklamowali się kandydaci.   

Generalnie w większości ich lico jest uśmiechnięte i widzimy, że zęby umyte, czasami może nawet wybielone albo może wręcz wymienione na nowe, lepsze, bielsze… 

Niestety gorzej jest z rękami, które nic nie robią, a świadczą raczej negatywnie o sytuacji i bohaterze.

Wyjątek stanowią filmiki, gdzie rękami kandydaci szuflują nie węgiel do naszej piwnicy, ale powietrze… Bo oznacza to w mniemaniu specjalistów od mowy ciała otwartość.

Dlatego szkoda, że to wyjątek, gdyż już na plakatach, banerach wydaje się być znacznie gorzej.  

Niestety – to nie piszący te słowa – ale jeden ze znakomitych Czytelników naszych informacji wskazał na prostą zasadę, regułę, schemat jaki można zauważyć wśród wszystkich kandydatów ubiegających się o głosy wyborcze 7 kwietnia br.

Ze zdjęć, folderów, plakatów i w ogóle wszelkich materiałów wyborczych wynika bowiem… iż kandydaci mają założone ręce albo ręce, które im opadły.

I tak idą do wyborów, poszli do wyborów. 

A te są w dwóch stanach raczej „nieróbstwa”, bo albo są założone… albo opadnięte.

Czy oznacza to, że np. kandydaci ubiegający się o urząd Prezydenta Legnicy czy mandaty radnych – niestety/na szczęście dla wyborców – pokazali swoją „prawdziwą twarz”, a de facto charakter.   

Ze zdjęć jakie zrobili sobie na wyborcze plakaty wynika chyba, że nic nie będą robić. Taki wniosek można wysnuć, gdyż wszyscy stoją na plakatach, fotografiach, banderach z założonymi rękami, splecionym rękami…

Tadeusz Krzakowski i wielu innych także przybrał inną postawę wyborczą, ale ją niestety wielu interpretuje, chyba dość złośliwie, iż jego zdjęcie zdaje się mówić – sytuacja w mieście jest już taka, że ręce opadają.  

Ciekawe, że chyba nikt nie ma zakasanych rękawów do pracy i na fotografiach nie przedsięwziął żadnego przedsięwzięcia praktycznego do realizacji, a jedynie wie jak ma być, ma pomysł, więcej – ma wizję, widzi perspektywy. Generalnie może zostać kierownikiem.  

Reasumując można więc niestety domniemać, iż kandydaci nie będą nic robić albo bardzo niewiele w nowej kadencji, bo przecież po meczącej kampanii wyborczej trzeba odpocząć.  

Dlaczego nie kilka lata?

AK, Fot. DL

POWIĄZANE

Categories komentarze

(komentarz) Naszym zdaniem, czyli jest tak…

Categories komentarze

Kupaj kontra Krzakowski po remoncie centrum miasta… [komentarz]

Categories gospodarka

Przedsiębiorcy mogą ograniczyć płacenie podatków? [komentarz]

Categories komentarze

Inwalida czy niepełnosprawny!? [komentarz]

Categories komentarze

Podwyżka w LSM jest, ale podpisu nie widać [komentarz]

Categories komentarze

Radny Szynalski kpi sobie z wyborców? [komentarz]

Categories komentarze

Budżet obywatelski to udawana demokracja w piaskownicy [komentarz] 

Categories komentarze

Prowokacja czy arogancja Prezydenta Legnicy? [komentarz]

Categories komentarze

Krzakowski rusza, ruszył z kampanią wyborczą [komentarz]

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *