Funkcjonariusze z Legnicy zatrzymali 56-latka, który złamał wydany przez Policję nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się do mieszkania. Środki te policjanci zastosowali dzień wcześniej po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, gdzie istnieje podejrzenie stosowania przemocy. Mężczyzna w trybie przyspieszonym stanął przed sądem.
– Kilka dni temu policjanci podjęli interwencję wobec agresywnego i nietrzeźwego mężczyzny, który według zgłoszenia po raz kolejny wywołał awanturę w domu. Jak ustalili, mężczyzna od kilku miesięcy stosuje przemoc psychiczną i fizyczną wobec żony – informuje mł. asp. Anna Tersa, Legnicka Komenda Policji.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, a badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wydali więc nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu i zakaz zbliżania się do mieszkania dla sprawcy przemocy w rodzinie, wdrożyli również procedurę niebieskiej karty.
56-latek został poinformowany o sankcjach w przypadku złamania zakazu i nakazu.
Jednak mężczyzna wrócił do miejsca zamieszkania i tym samym naruszył przepisy kodeksu wykroczeń.
Funkcjonariusze, którzy kontrolowali stan bezpieczeństwa rodziny od razu zatrzymali legniczanina i przewieźli go do policyjnego aresztu, skąd następnie w trybie przyspieszonym stanął przed sądem. Za popełnione wykroczenie sąd nałożył na niego karę grzywny.
Przypominamy, że naruszenie nakazu lub zakazu wydanego przez policję na podstawie uprawnień, jakie daje ustawa antyprzemocowa, skutkuje sankcjami karnymi określonymi w art. 66b kodeksu wykroczeń jakimi są kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Naruszenie nakazu lub zakazu skutkuje też zastosowaniem trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia.
MK, Fot. DL