Sierż. Mateusz Witkowski, na co dzień pełni służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
– W miniony piątek nie pełnił służby. Przebywał akurat na terenie szpitala w Legnicy. Tam usłyszał rozmowę telefoniczną mężczyzny, który ewidentnie był nietrzeźwy, mówił bełkotliwie i wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Z rozmowy tej wynikało, że ma on za chwile jechać samochodem – informuje mł. asp. Anna Tersa, Legnicka Komenda Policji. – Gdy mężczyzna udał się do wyjścia, policjant poszedł za nim, aby upewnić się, że nie będzie on kierowcą. Na parkingu jednak zauważył, jak wsiada do pojazdu, odpala silnik i zaczyna ruszać. Wtedy sierż. Mateusz Witkowski podszedł do mężczyzny, polecił aby się zatrzymał i wyłączył silnik a następnie wziął kluczyki, aby uniemożliwić dalszą jazdę.
Funkcjonariusz powiadomił o tym fakcie patrol z Wydziału Ruchu Drogowego, który niezwłocznie przyjechał na miejsce. Badanie alkomatem u kierującego wykazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu 54 letniego mężczyzny. Tłumaczył się tym, że dzień wcześniej dużo wypił a musiał przyjechać do szpitala aby umówić się na wizytę lekarską.
Sierż. Mateuszowi Witkowskiemu należą się gratulacje za wzorową postawę. Nie pozostał on obojętny na łamanie prawa, mimo że nie pełnił wtedy obowiązków służbowych.
Będąc świadkiem podobnych sytuacji należy stanowczo reagować, zawiadamiając odpowiednie służby. Być może w ten sposób możemy ocalić czyjeś życie.
MK, Fot. DL