System wizyjnego monitoringu w Legnicy obejmuje obecnie niemal 250 kamer w różnych miejscach.
Niestety nie jest wydolny, bo do tak dużej ilości kamer potrzeba kilku osób, które na bieżąco mogłyby weryfikować to co dzieje się pod ich okiem. A dwa, trzy małe monitory, którymi dysponuje teraz samorząd to także o wiele za mało.
Stąd konieczna jest przebudowa systemu, a w zasadzie jego całkowita wymiana bądź odnowienie.
Tym bardziej, że kilka najstarszych kamer już się psuje i często nie działa.
Jeszcze będąc w opozycji Maciej Kupaj, radny – obecnie Prezydent Legnicy – zwracał na to uwagę ówczesnemu Prezydentowi Legnicy Tadeuszowi Krzakowskiemu.
Co teraz?
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że trwają już konsultacje przedstawicieli władz Legnicy z policją, aby nowy system dopasować maksymalnie dobrze do potrzeb (rejonów zagrożonych)
PS, Fot. DL