Urszula Juchnik – Pogorzelska [na zdjęciu] i Piotr Niemiec, legniccy radni (obydwoje z Platformy Obywatelskiej) zagłosowali przeciwko proponowanemu przez Macieja Kupaja, Prezydenta Legnicy (także z Platformy Obywatelskiej) projektowi uchwały.
Znaleźli się także i niezdecydowani, którzy wstrzymali się od głosu.
To co prawda jest jeszcze projekt dokumentu, którym zajmie się w najbliższy poniedziałek – 29 lipca 2024 – Rada Miejska Legnicy, ale sam w sobie jest już ważnym „dokumentem politycznym” i sygnałem dla Platformy Obywatelskiej.
Spór radnych PO z Prezydentem Kupajem, którego popierali w czasie niedawnej kampanii wyborczej jest banalny, ale z drugiej strony bardzo zasadniczy.
W trakcie prac komisji Rady Miejskiej Legnicy omawiano bowiem „Projekt uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Legnicy – terenu położonego na północ od ul. Tadeusza Myśliwca przy zbiorczej drodze południowej – 1/VI.”
Najogólniej i w uproszczeniu – wynika z niego, iż do każdego domku jednorodzinnego na terenie inwestycji prowadzonej w powyższym rejonie miast wystarczy zbudować tylko jedno miejsce parkingowe.
Niestety dla oponentów Prezydenta Kupaja nie jest to oczywiste, gdyż ich zdaniem powinny być dwa miejsca parkingowe. Dwa ze względów praktycznych, komunikacyjnych, urbanistycznych, ale też po prosty ludzkich i logicznych.
Więcej miejsc parkingowych to bowiem większy komfort logistyczny, a także pewność dobrej przepustowości ulic z tym rejonie miasta.
Polityczny bój idzie więc o jedno miejsce parkingowe, komfort mieszkańców i sposób patrzenia na miasto oraz prowadzone w nim inwestycje.
Wystarczy się zastanowić i zauważyć, iż domki jednorodzinne mają zwykle ludzie zamożni będący posiadaczami dwóch samochodów osobowych… Co jeśli przyjadą do nich znajomi, rodzina…
Piotr Niemiec.
AK, Fot. DL