Jan Szynalski, radny Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miejskiej Legnicy, który jest także Prezesem Zarządu Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej potrafi zaskoczyć.
Najpierw bowiem na tablicach ogłoszeń w blokach Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej pojawiła się informacja dotycząca wzrostu cen za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, która wzrosła niedawno do kwoty 34,90 zł od osoby.
Wiadomość umieszczona na tablicy w klatce jest bardzo jasna. Wynika z niej niezwykle precyzyjnie, iż podwyżka to efekt decyzji Rady Miejskiej Legnicy. Szkoda tylko, że brakuje tam informacji, iż za podwyżką głosował także radny Jan Szynalski, a więc jest on też współautorem podwyżki.
Pod tym drukiem, pod tą informacją radny Jan Szynalski nie podpisał się, choć jako jeden z radnych odpowiada za jej wprowadzenie w życie.
Ale podpisał się pod informacją w zupełnie innej sprawie, dotyczącej działań obecnego rządu, choć w rządzie chyba nie jest, nie jest też chyba posłem czy senatorem.
Może więc dziwić jego podpis pod informacją dotyczącą możliwości uzyskania przez mieszkańców spółdzielni bonu energetycznego.
Wydaje się, że w takiej sytuacji pozostają do rozstrzygnięcia pytania: radny gapa? czy też radny cwana gapa?
Na powyższy temat pisaliśmy już nieco wcześniej:
AK, Fot. Dziennik Legnicki