Kaczawa wydaje się stabilizować, ale… ciągle jest niebezpiecznie, bo wiadomo, że żywioł jest bardzo groźny.
Jak poinformowały władze Legnicy nadal trwają zrzuty wody na zbiorniku Słup – to około 50m3/s.
Zaś w nocy około godziny 2.00 poziom Kaczawy w Duninie osiągnął 436 cm, a to metr mniej niż w przypadku tragicznej powodzi z lata 1997 roku, gdy poziom lustra wody w Kaczawie sięgał 540 cm.
Służby nadal monitorują stan zagrożenia, wały przeciwpowodziowe i proszą mieszkańców o ostrożność.
Sytuacja wydaje się jednak stabilizować.
Dlatego wydaje się, że już teraz można pogratulować mieszkańcom Legnicy, którzy drugi raz uratowali swoje miasto przed powodzią.
AK, Fot. Dziennik Legnicki