Nawet policjanci, którzy wiele widzieli byli wstrząśnięci tym co zobaczyli w czasie interwencji w jednym z mieszkań w Legnicy po anonimowej informacji od mieszkańców.
Funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy interweniowali wobec matki, która znajdując się w stanie nietrzeźwości „opiekowała się” 4-letnią córeczką.
– 38-latka miała w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu. Dziecko zostało przekazane do Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Funkcjonariusze przedstawili legniczance zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, który jest zagrożone karą nawet 5 lat więzienia – informuje kom. Jagoda Ekiert, Legnicka Komenda Policji.
Relacja policji jest wstrząsająca: „Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze zastali kobietę i mężczyznę, którzy bełkocząc, próbowali przekazać policjantom informację o tym, że dziecku nie dzieje się żadna krzywda. Dziewczynka była zmarznięta. Policjanci widząc zaniedbane dziecko, zajrzeli do lodówki, aby sprawdzić czy jest tam coś do jedzenia. Wewnątrz chłodziarka było całkowicie pusta. Funkcjonariusze po pytaniu do matki, kiedy dziewczynka jadła jakikolwiek posiłek, otrzymali odpowiedź, że jej córka jadła w przedszkolu, czyli najprawdopodobniej dzień wcześniej.”
AK, Fot. Dziennik Legnicki