Joanna Śliwińska – Łokaj, Radna Rady Miejskiej Legnicy zaniepokojona informacjami jakie docierały do niej ws. wycinki drzew lęgowych dla ptaków w Lasku Złotoryjskim skierowała w tej sprawie interpelację do władz miasta: „Proszę o informacje dotyczącą wycinki drzew w obrębie Lasku Złotoryjskiego. Dlaczego i w jakim celu wycinane są drzewa w okresie letnim – lęgowym na ww. terenie?”
Jacek Baszczyk, Zastępca Prezydenta Legnicy odpowiadając na powyższe wątpliwości stwierdził: „Należy nadmienić, iż teren objęty pracami nie stanowią części Lasku Złotoryjskiego, będącego w istocie parkiem miejskim, a las miejski na klasoużytku Ls.
Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o lasach z dnia 28 września 1991 r. właściciele lasów są obowiązani do trwałego utrzymywania lasów i zapewnienia ciągłości ich użytkowania.
Stan sanitarny, z uwagi na duży udział drzew martwych, stanowił zagrożenie dla życia i zdrowia osób postronnych. Drzewa gatunku topola balsamiczna uległy zamarciu i stanowiły posusze stojące, wiatrołomy (w tym złomy bramowe) i wiatrowały (w tym drzewa o jednostronnie naderwanym systemie korzeniowym).
Mając na uwadze bardzo zły stan drzewostanu, usuwanie drzew zagrażających życiu i zdrowiu pozwala poświęcić dobro przedstawiające niższą wartość zgodnie z art. 26 § 1 Kodeksu Karnego.
Jednocześnie należy nadmienić, iż Wykonawca prac dokonywał oglądu drzew przed przystąpieniem do ścinki na okoliczność obecności zasiedlonych gniazd ptasich. Wydział Środowiska i Gospodarowania Odpadami tut. Urzędu na bieżąco reagował na wszystkie informacje dotyczące ochrony przyrody i był w stałym kontakcie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska we Wrocławiu”.
W odpowiedzi trudno jednak znaleźć informacje czy drzewa lęgowe ptaków były wycinane czy nie? Wiadomo jedynie, że: „…Wykonawca prac dokonywał oglądu drzew przed przystąpieniem do ścinki na okoliczność obecności zasiedlonych gniazd ptasich…”.
AK, Fot. Dziennik Legnicki