Niedopatrzenie, błąd, zaniedbanie, a może kompromitacja władz Legnicy, które nie przedstawiły dziś podczas obrad Rady Miejskiej Legnicy raportu o skutkach powodzi w mieście?
Pewnie dlatego prośbę w tej sprawie przedstawił Krzysztof Ślufcik, radny Rady Miejskiej Legnicy Prawa i Sprawiedliwości w imieniu klubu radnych.
To dziwne, bo formalnie w mieście powodzi nie było, w czasie, gdy w kilku miejscach ta powódź faktycznie była.
I trakcie sesji Maciej Kupaj, Prezydent Legnicy przyznał to o czym dużo wcześniej pisał DziennikLegnicki.pl:
Prezydent Legnicy Maciej Kupaj powiedział bowiem w czasie dzisiejszych obrad: Jesteśmy w trakcie kosztorysowania tych strat. Jesteśmy objęci stanem klęski żywiołowej.
Szkody, jak zaznaczył Prezydent Kupaj są i będą teraz naprawiane w ramach rezerwy budżetowej. Są rzeczy które mogą poczekać. Wyjątkiem jest np. kanalizacja, aby uchronić się przed podtopieniami w czasie deszczu.
Rodzaj raportu, informacji czy też sprawozdania zostanie prawdopodobnie przedstawiony podczas najbliższej sesji samorządu lub w innym terminie, co zapowiadał Prezydent Kupaj.
AK, Fot. Dziennik Legnicki