Firm, która generalnie odpowiada za czystość na terenie Legnicy ma niestety wiele problemów do rozwiązania, ale nie są one tak poważne jak w przypadku miejskiego przewoźnika – MPK.
LPGK musi zainwestować i wydaje się, że będą to bardzo poważne pieniądze, bo chociaż Robert Acedoński, Prezes Zarządu LPGK poinformował radnych podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Legnicy, że ma płynność finansową, a za poprzedni rok jej zysk sięgnął 672 tys. zł to musi kupić uzupełnić nowy tabor.
Jak powiedział bowiem Prezes Acedoński: Musimy odnowić sprzęt którym pracujemy, bo teraz wręcz korzystamy z zasobów obcych, gdzie wynajmujemy samochody.
Dlatego wydaje się, że można się spodziewać kolejnych podwyżek za odbiór i zagospodarowanie odpadów. Także dlatego, iż szef firmy przyznał w czasie sesji samorządu, że ceny na odpady trzeba urealnić.
AK, Fot. Dziennik Legnicki