Nowa Nadzieja to chyba pierwsze w Polsce ugrupowanie polityczne, które chce nie tylko słowem, ale i czynem bronić swojego kraju.
Przykładem są praktyczne ćwiczenia członków Nowej Nadziei na strzelnicach, gdzie po prostu doskonalą swoje umiejętności strzeleckie i robią to posługując się prawdziwą bronią palną.
– Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Przecież musimy umieć posługiwać się bronią jeśli ktoś wpadnie na pomysł żeby odebrać nam wolność, gdy nasz kraj zostanie zaatakowany przez obce wojska, obce państwo. To zupełnie naturalne – mówi Tomasz Szopiński, Przewodniczący Oddziału Nowej Nadziei w Legnicy, Jaworze, Złotoryi.
Bardzo ważny jest też fakt, że ćwiczenia i nauka odbywa się na profesjonalnych strzelnicach i pod nadzorem uprawionych oraz odpowiednio wyszkolonych ludzi.
Jednym z nich jest Przemysław Sobczyk z Nowej Nadziei, który ma pozwolenie na broń, uprawnienia prowadzącego strzelanie, a nawet jest mistrzem rusznikarzem.
– Tak rzeczywiście prowadzimy tego rodzaju ćwiczenia. Chodzi nam o to żeby być przygotowanym do obrony Polski. Dlatego zgodnie z zasadą chcesz pokoju – szykuj się do wojny, chcemy być gotowi nawet na najgorsze i stąd nasze spotkania na strzelnicy, aby oswoić się z bronią, poznać jej możliwości, siłę i umieć się z nią obchodzić w walce z wrogiem – podkreśla Przemysław Sobczyk.
AK, Fot. Dziennik Legnicki