Już drugie, bo w weekend odbyła się już druga edycja politycznego wydarzenia „Piwo z Tomaszem Szopińskim w Legnicy”.
Lider Nowej Nadziei właśnie w Legnicy, ale też w Jaworze i Złotoryi zdradza kulisy tych spotkań.
– Pewnie wielu rozczaruję, ale piwa jest najmniej, za to coraz więcej rozmów przy kawie, herbacie czy sokach o Polsce, o naszych sprawach, które zajmują chyba wszystkich. Tak wygląda rzeczywistość – mówi polityk. – Mamy wolność więc każdy pije co chce, a skoro piwo było pretekstem do rozmowy i spotkania to możemy wypić po jednym.
Druga edycja wydarzenia zgromadziła już nie kilkanaście, ale kilkadziesiąt osób.
– Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy chcą zmieniać Polskę na lepszą. Robimy to dla nas, dla naszych dzieci i wnuków. I pewnie dlatego spotkania robią się coraz bardziej rodzinne, bo kilka osób przyszło już z dziećmi – wyznaje Szopiński.
Zdaniem polityka diagnoza jest już jasna, bo w czasie spotkań i rozmów obraz aktualnej Polski jest niestety coraz czarniejszy, gdyż płacimy za wszystko coraz więcej, jest coraz więcej zwolnień z pracy w różnych miejscach kraju, pomoc dla powodzian jest minimalna, a rolnicy zaczynają znowu protesty.
– Obecną władzę trzeba usunąć jak najszybciej w demokratyczny sposób. A pierwszy krok do tego to wybór nowego prezydenta na wiosnę przyszłego roku. Nowym Prezydentem Polski powinien zostać oczywiście Sławomir Mentzen, nasz kandydat i nie ma co ukrywać, że rozmawiamy także o tym. Przygotowujemy się na wybory żeby Polską rządził nowy, niezależny, odpowiedzialny człowiek, patriota – dodaje Szopiński. I podkreśla: Uważam, że nasz najważniejszy obecnie sukces to fakt, że o tym wszystkim rozmawiamy z ludźmi, z obywatelami i razem z nimi będziemy zmieniać Polskę.
AK, Fot. Dziennik Legnicki