„Mamy dziesiątki zabytków. Niestety nie da się wszystkich uratować” – tak stwierdził Maciej Kupaj, Prezydent Legnicy podczas obrad Rady Miejskiej Legnicy.
Ergo – zdaniem Prezydenta Kupaja na ich ratowanie potrzebne są dziesiątki milionów złotych, których nie ma w budżecie miasta i dlatego dziesiątki zabytków będą niszczały, a uratować uda się tylko część z nich.
W Legnicy nie ma już Miejskiego Konserwatora Zabytków, a więc zapowiedzi Prezydenta wydają się (tym bardziej) prawdziwe.
Może wśród uratowanych znajdzie się Brama Chojnowska, która jak alarmują radni jest w opłakanym stanie…
Trwa przygotowywanie planu dla Zamku Piastowskiego…
A reszta…
AK, Fot. Dziennik Legnicki