Polacy zażywają coraz więcej leków – jest to tzw. polipragmazja, a więc przyjmowanie przynajmniej 5 leków równocześnie.
Tak jest w przypadku około 1/3 Polaków w wieku powyżej 65 roku życia, którzy stosują przynajmniej 5 różnych lekarstw w ciągu dnia.
Tak wynika z badań Narodowego Fundusz Zdrowia.
Może to być niebezpieczne ze względu na ryzyko nadmiernego, a także niekontrolowanego oddziaływania farmaceutyków na zdrowie, a nawet życie.
Metoda na ograniczenie to pokazanie lekarzowi, który leczy nas leczy zestawu przyjmowanych leków.
Wtedy być może ograniczy on kolejne.
Inny sposób to wstrzymywanie się od przyjmowania leków, które „zalecają” znajomi, przyjaciele, gdyż nie muszą one pomagać każdemu, a nawet mogą szkodzić bowiem lekarstwo pomagające jednemu pacjentowi może szkodzić innemu, choćby ze względu na różne dolegliwości, stan zdrowia czy przyjmowanie innych rodzajów farmakologii.
Polacy nie należą do wyjątków w tej sprawie, gdyż polipragmazja dotyczy także wielu innych państw na świecie.
TZ, Fot. Dziennik Legnicki