– Większość szkół jest tymczasowo dopuszczona – warunkowo dopuszczona do użytku, bo nie spełniają wymogów przeciwpożarowych – powiedział Maciej Kupaj, Prezydent Legnicy informując o tym radnych podczas sesji Rady Miejskiej Legnicy.
Prezydent nie przedstawił im jednak planu naprawczego.
W sprawie wydaje się także szczególnie interesujące i to, że nikt z radnych nie spytał obecnego Prezydenta Legnicy o środki zaradcze czy naprawcze zapewniające pełne bezpieczeństwo uczniom w czasie zajęć w budynkach szkolnych.
Nie są to jedyne problemy szkolnictwa w mieście, gdyż jak informował Prezydent Kupaj w wielu szkołach jest jeszcze aluminiowa instalacja elektryczna z lat 70 tych. Zaś instalacje grzewcze w około 90 – 95 procentach nadają się do wymiany, do modernizacji.
– Przestajemy udawać, że nie widzimy problemu – skomentował sytuacje Kupaj.
Szkoda, że chyba generalnie Prezydent Kupaj może mieć rację czy ma rację, gdyż budynek jednej ze szkół – popularnego Ekonoma – w centrum Legnicy musiał zostać zamknięty. Placówkę przeniesiono do innego obiektu ze względu na zagrożenie jakie stwarzał uczniom i nauczycielom.
W tak trudnej sytuacji można zadać sobie pytanie – kiedy następne?
O problemach „bytowych” legnickiej oświaty pisaliśmy już, choćby tutaj:
AK, Fot. Dziennik Legnicki