Niestety Katarzyna Odrowska, radna Koalicji Obywatelskiej Rady Miejskiej Legnicy pokazała, że serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy można wykorzystać także do innych niż szczytne cele.
Serduszka – jak chyba wszyscy wiedzą – można było otrzymać od woluntariuszy za darowiznę czy inaczej datek, które są wrzucane do puszki WOŚP na ulicach Legnicy, ale oczywiście także w innych miastach i w ogóle wszędzie.
Jednak radna, która 27 stycznia br. przed rozpoczęciem sesji Rady Miejskiej Legnicy chociaż nie miała stosowanej puszki, to (!!!) przekazywała swoim politycznym stronnikom z Koalicji Obywatelskiej serduszka WOŚP.
Można było odnieść wrażenie, że rozdawała je zupełnie jak jakieś znaki….
Po co, dlaczego, z jakiego powodu?
Przecież nie miała puszki i nie zbierała dzień po zbiórce na rzecz WOŚP w sali obrad Rady Miejskiej Legnicy.
Niestety o tym, że to polityczna manifestacja z wykorzystaniem szczytnego logo WOŚP może świadczyć fakt, że serduszka wręczała tylko swoim politycznym partnerom. Wręczała może dlatego, że przyszli na posiedzenie samorządu bez serduszek…
Wydaje się, iż w ten sposób radna nie tylko zachowała się bardzo politycznie, ale również pokusiła się o stygmatyzację radnych… Na razie nie wiadomo jednak czy tych noszących serduszka WOŚP czy tych, którzy ich nie nosili w trakcie obrad Rady Miejskiej Legnicy?
A na naszym zdjęciu (powyżej) jeden z przykładów – radny Jan Szynalski przykleja sobie serduszko WOŚP, które otrzymał od radnej przed rozpoczęciem obrad.
Zaś na innym zdjęciu – poniżej – radna Odrowska wręcza serduszko WOŚP Prezydentowi Legnicy Maciejowi Kupajowi.
AK, Fot. Dziennik Legnicki