Rafał Trzaskowski przyznał w czasie spotkania wyborczego w Legnicy z mieszkańcami, że jednym z tematów rozmowy z Maciejem Kupajem, Prezydentem Legnicy była kwestia wpisania Zamku Piastowskiego w Legnicy na Listę Pomników Historii.
I kandydyjący na urząd Prezydenta RP Rafał Trzaskowski zapowiedział, że jeśli taka będzie wola ludu i zostanie wybrany, to sprawa jest załatwiona.
Tymczasem procedura w tej sprawie jest chyba zupełnie inna niż zakulisowe ustalenia, czyli bardzo formalna.
Najpierw bowiem należy skierować wniosek w tego rodzaju sprawie – dotyczący zabytku nieruchomego wpisanego na listę zabytków – do odpowiedniego ministra ds. dziedzictwa narodowego.
Później to on kieruje odpowiedni wniosek do Prezydenta RP, a ten przyjmuje go i rozpatruje, zaś potem uwzględnia lub nie.
W procedurze nie ma chyba nic o zakulisowym załatwianiu takich czy innych spraw.
Czy obydwu panów usprawiedliwia fakt prowadzenia tego rodzaju rozmów, że jak powiedział w Legnicy Rafał Trzaskowski: „Zamek jest absolutnie niebywały”.
AK, Fot. Dziennik Legnicki