Rozmowy, a może nawet negocjacje dotyczące mniejszego wymiaru pracy niż 160 godzin miesięcznie, między OPZZ a strona rządowa zaczęły się w 2013 roku, a w ich efekcie w 2027 roku…
No właśnie dziś nie wiadomo jaki wariant będzie wybrany i czy w ogóle zostanie wprowadzony w życie.
Pierwszy to czterodniowy tydzień prac, zaś drugi wariant przewiduje siedmio bądź sześciogodzinny dzień pracy.
Jak będzie tego oczywiście nie wiadomo, bo wielu rządzących nie spełnia swoich obietnicy, co można obserwować i obecnie.
Na razie wiadomo, jak podają europejskie sondażownie, iż Polacy średnio pracują ponad dwieście godzin rocznie więcej niż ich europejscy sąsiedzi.
AK, Fot. Dziennik Legnicki