Taka teza jest banalnie prosta do udowodnienia, gdyż po prostu większość prawa stanowionego w Polsce to już przepisy unijne.
Można to potwierdzić w prozaiczny sposób, gdyż zdaniem wielu ekspertów zajmujących się prawem bądź gospodarką – obecnie ponad 50 procent (a wg. niektórych nawet więcej) legislacji w Polsce to nie prawo, przepisy wymyślane przez krajowych prawników czy polityków, mniej czy bardziej nieudolne. Obecnie ponad 50 procent wprowadzanego prawa w Polsce to prawo unijne – dyrektywy unijne, a więc ich implementacja do przepisów w Polsce (przez wielu nazywane też transpozycją).
AK, Fot. Dziennik Legnicki