Drony i PIP na pola uprawne. Rolnicy jak producenci gwoździ i taboretów.
Państwowa Inspekcja Pracy może już kontrolować gospodarstwa rolników, którzy zatrudniają pracowników zewnętrznych.
Weryfikacja przepisów w gospodarstwach rolnych będzie jeśli nie podobna, to może wręcz taka sama.
Dodatkowo rolników będą sprawdzały drony, które mają mieć do tego celu w wyposażeniu instytucje rolne jak choćby Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
W takiej sytuacji warto pamiętać, że w czasach – słusznie minionego komunizmu – rolników, ale oczywiście kułaków gnębili komuniści.
Nie tylko ich sprawdzali, ale zabierali, kradli dla miasta ich plony.
Być może dla niektórych obecna sytuacja jest podobna do dawnych czasów, bo żyje jeszcze wielu takich, którzy to pamiętają…
AK, Fot. Dziennik Legnicki