Ireneusz Mamrot [na zdjęciu] dotychczasowy trener pierwszej drużyny Miedzi Legnica został – jak potwierdzają to oficjalnie władze klubu – zamieniony na Filipa Łobodzińskiego.
Nowy szkoleniowiec to stara i ukryta broń Miedzi, bo jest z klubem związany od dawna, choćby dlatego, że reprezentował jej barwy grając już jako piłkarz.
Zmiana szkoleniowca dla wielu stanowi szok, ale wydaje się celowym działaniem, bo jak mówił na początku sezonu Andrzej Dadełło, właściciel teamu klub ma aspiracje wejścia do ekstraklasy.
Obecnie jest na trzeciej pozycji i choć ma 42 punkty, to nie chce walczyć o miejsce na podium.
Dadełło już wcześniej zrealizował podobny plan. I w tym roku ma najwyraźniej zrobić to ponownie.
Oby z sukcesem.
MK, Fot. Dziennik Legnicki