„Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozważenie możliwości utworzenia „Parku Pamięci” w naszym mieście, który byłby miejscem do chowania urny w grobie ziemnym, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 7 marca 2008 r. w sprawie wymagań, jakie muszą spełniać cmentarze, groby i inne miejsca pochówku zwłok i szczątków. Inicjatywa ta znalazła już pozytywne odzwierciedlenie w polskich oraz europejskich miastach, a jej wprowadzenie w Legnicy spotkałoby się z zainteresowaniem mieszkańców.” – apeluje do władz miasta legnicka radna Koalicji Obywatelskiej Anna Mokhrati.
Radna prosi o oszacowanie kosztów i możliwości utworzenia takiego miejsca w Legnicy (z uwzględnieniem terenu cmentarza w Jaszkowie).
Radna podkreśla, że jej interpelacja w te sprawie jest efektem próśb mieszkańców Legnicy, którzy jak stwierdza: „…wyrazili chęć posiadania w Legnicy nowoczesnego i dostosowanego do potrzeb współczesnych obywateli miejsca pamięci.”
Podobne przedsięwzięcia zostały już zrealizowane w kilku miastach w Polsce.
Tam biodegradowalne urny z prochami zmarłych chowane są – zakopywane na wydzielonej części zwykłego cmentarza, ale bez żadnych oznaczeń.
Mogą to jednak robić rodziny zmarłych na swoje życzenie, np. w postaci tabliczek czy kamieni z nazwiskami.
Takie rozwiązanie nie rodzi także kosztów, gdyż zwalnia rodziny z zakupu tradycyjnego miejsca na grób.
Nie jest więc wykluczone, że niedługo Legnica będzie miała cmentarz bez grobów, a te istniejące zostaną zlikwidowane w trosce np. o ekologię…
Czy pomysł radnej zakończy się likwidacją zwykłych, tradycyjnych grobów???
AK, Fot. Dziennik Legnicki