Codziennie na drogach spotykamy różnych kierowców, niestety, nie wszyscy przestrzegają przepisów i dbają o bezpieczeństwo. Na szczęście są osoby, które potrafią właściwie ocenić sytuację i nie wahają się działać. Wczoraj około godziny 17.00 na ulicy Jaworzyńskiej w Legnicy zawodowy kierowca zauważył podejrzany styl jazdy innego auta osobowego. Jego doświadczenie podpowiedziało mu, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Nie czekał, zadzwonił na numer alarmowy i ruszył za autem.
Gdy ma miejsce, gdzie pojazd się zatrzymał przyjechała policja okazało się, że prowadzącym jest kobieta.
Badanie alkomatem wykazało 2,44 promila.
W rozmowie z funkcjonariuszami kobieta tłumaczyła się, że wypiła kilka butelek kropli walerianowych, jednak nie zmienia to faktu, że w takim stanie nie powinna siadać za kierownicę.
Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy oraz pobrali krew do dalszych badań, aby sprawdzić dokładne stężenie alkoholu w organizmie oraz ewentualną obecność innych substancji.
Przypominamy, że leki dostępne bez recepty mogą zawierać alkohol lub substancje wpływające na koncentracje i zdolność prowadzenia pojazdów. Warto zawsze dokładnie czytać ulotki i sprawdzać, czy dany preparat nie ogranicza naszej sprawności psychofizycznej. Nieświadomość w tym zakresie może skończyć się nie tylko utratą prawa jazdy, ale przede wszystkim stworzeniem poważnego zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Dzięki wzorowej postawie obywatela, który nie pozostał obojętny, udało się zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy.
[źródło Legnicka Komenda Policji], Fot. Dziennik Legnicki