Czy niedługo sądy będą orzekać, że właściciele mieszkań nie są ich właścicielami?
Kto to wie?
Jeśli jednak ktoś pamięta decyzję Trybunału Konstytucyjnego lub Sądu Najwyższego ws. składek emerytalnych – a więc pieniędzy podatników, którzy odkładali na emeryturę – stwierdzające, że składki OFE nie są własnością prywatną, a publicznoprawną… To może się przecież okazać, że mieszkania nie są własnością ich właścicieli, a np. kogoś zupełnie innego lub publiczno – komunalną albo może komunalno – spółdzielczą albo jeszcze inaczej.
Na razie jednak rząd planuje wprowadzanie przepisów, które uniemożliwią wykup na własność tzw. mieszkań społecznych, a więc mieszkań dofinansowanych ze środków publicznych.
Już teraz obowiązują przepisy ograniczające ich obrót jeśli ktoś je np. kupił i po jakimś czasie chce sprzedać.
W takiej sytuacji trudno powstrzymać się od pytania.
Czy teraz TK lub SN lub ktokolwiek inny może powiedzieć, że własność prywatna nie należy do właściciela, a jest społeczną własnością i będzie o niej decydował rząd lub samorząd?
AK, Fot. Dziennik Legnicki