Tylko w ubiegłym roku zalegalizowano niemal dwa tysiące samowoli budowlanych, w 2023 roku było to niemal półtora tysiąca obiektów, a z 2022 roku ponad tysiąc – wynika z analiz i statystyk Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.
A zdaniem ekspertów realna skala problemu nie jest znana, gdyż wiele samowoli po prostu nie jest wykrywana, choć wykorzystuje się do tego już systemy informatyczne oraz zdjęcia satelitarne.
Do podstawowych problemów w tym zakresie trzeba zaliczyć brak definicji samowoli budowlanej oraz uproszczony system ich legalizacji pod 20 latach.
A co ciekawe, najczęściej spotykane samowole budowlane to zabudowa jednorodzinna oraz turystyczna.
MK, Fot. Dziennik Legnicki