Na Zamku Piastowskim, który jest dziś w centrum miasta odkryto bowiem nie tylko średniowieczny cmentarz, ale także mogiłę o cechach pochówku wampirycznego.
Była przykryta olbrzymimi kamieniami – tak wtedy postępowano, aby wampir nie mógł z niej wyjść.
Zwłoki miały także odciętą głowę.
Formalnie to grób 11/71.
Odkrycia dokonano w latach siedemdziesiątych poprzedniego wieku, wtedy badając Zamek archeolodzy odkryli na Zamku Piastowskim dawny cmentarz.
Może to także świadczyć, iż na Zamku była nie tylko kaplica, ale również kościół.
W regionie to nie jedyny taki przypadek, gdyż podobne znalezisko odnotowano we wsi Konary w pobliżu Legnicy.
Odkrycie na dziedzińcu Zamku to cmentarzysko, gdzie znaleziono siedemnaście grobów z około XII wiek, a więc starszych niż XIII wieczna kaplica.
Warto wiedzieć, iż Dolny Śląsk jest usiany grobami wampirycznymi, które udokumentowane są w licznych historycznych kronikach.
Wiele z nich zniknęło, bo zwłoki ekshumowano, a potem je spalono.
Wtedy uważano, że to właśnie najlepszy sposób na likwidację wampira i jego siły. A nie jak sądzi się powszechnie wbicie osikowego kołka w ciało zmarłego.
Więcej na ten temat:
AK, Fot. Dziennik legnicki